wtorek, 8 marca 2016

16 POST Lucy i Mason na spacerze...

                                                             Cześć wam!

Dzisiaj znowu zdjęcia, ale takie, które opowiadają co się działo
na spacerze Masona i Lucy :)

 Na końcu mi odpowiecie na 1 pytanie ;p

Oraz mam jeszcze zdjęcia z LPS,
z moimi kwiatami zdobiącymi pokój :)


                                         1. No i pierwsze zdjęcie, wiadomo co oznacza ;)
                                             Są w parku na różowej ławeczce, czy to nie  romantyczne?<3 
                                                    Nie wiem w końcu, to las czy park? -,-

                                          2. Widzicie ją? :O  Annabelle, trochę nowa, gdy
                                      ujrzała Masona od razu się zakochała, choć go nie zna -,-

                                      3. Mason jednak nie potrzebuje nowej dziewczyny <3
                                        Owszem są już ze sobą długo,  ale jeszcze się sobą nie znudzili... ;)

                                       4.Jak mówiłam ślub będzie odnowiony, tak jakby tamtego nie było ;(
                                                Szkoda...   Mam już krawcową  ;)
                                     5. -No to idziemy na tamtą ławeczkę, jak się zwolni <3
                                              Ja sobie poczekam... ;)   
                                             6. Która para słodsza? ;)
                                             7.Oni jest <3 Hmm...
                                              Może już pójdziemy? :D
                                                   (trochę już tam siedzą)
                                             8. Annabelle sobie nie odpuszcza :/
                                           Nie nudzi was ta historyjka? (to się stało naprawdę, ale ok) ;)
                                          9.  No i sobie poszli, a dziewczyny w tyle -,-
                                           Nie mogą się wydostać z krzaków... ;p
                                            10.   <3 No już, już, bo was dogonią gołąbeczki :33
                                           11. Lucy za mało odpoczywała... ;/
                                           Teraz nie może nadążyć! A rano, aż tryskała energią :o
                                              Ale jak Mason ją za sobą ciągnął do tego parku... ;/

                                           12. Wiedziałam, że ich dogonią... :(
                                             A wy widzieliście, że z nią jest też Kora? ;)
                                          Ona nie chciała, żeby ich szpiegował, ale nie mogła nic zrobić...
                                                Więc poszła za Annabelle...
                                
                                              13. Lucy właśnie coś usłyszała i się schowała :)
                                                   Mason nie skumał o co chodzi, ale potem sam usłyszał...

                                            14. Poszedł to sprawdzić :))
                                             Annabelle była za blisko, więc wskakiwała od
                                             jednego krzaka do drugiego, aż nie utknęła -,-
                                            15. Mason znalazła tylko Korę :(
                                            Gdy Annabelle się zorientowała od razu wylazła z krzaków...
                                                          ;) chyba dobrze zrobiła...
                                            16. Przyznała się do winy, ale nie powiedziała, dlaczego
                                                 naprawdę ich śledziła...

                                                
                                                  I tak to się skończyło i tak już mięli wychodzić, także...
                                                                      ;)
                                              Chyba nie jestem dobra w opowiadaniu tego typu ,,prawdziwych
                                                         opowieści" o moich LPS <3
                                                    
                                                          A teraz zdjęcia, jak mówiłam z mojego pokoju xD
                                                            Takie o :
                                                                 ;p już na święta...

                                                    Takie kwiaty, na wiosnę
                                          
I to wszystko na dziś ;(
A i jeszcze pytania :)
czyli tak:
1. Jesteście za Lucy, czy Annabelle? Czyli wolicie, żeby Lucy chodziła z Masonem czy może Annabelle?
2. Którego lps-ka z tej historyjki lubicie najbardziej ;)

To pa ;)

3 komentarze:

  1. Nowy post?
    Tak szybko? Niemozliwe O.o ;)
    Bardzo fajna notka :)
    Pytania:
    -ja jestem chyba za Lucy, urocza z nich para ;*
    -a lps najbardziej z tej historii podoba mi sie ...hmm...chyba Anabelle zabawnie wygladala gdy siedziala w krzakach z Korą ;D
    Czekam na kolejna notke ;*
    ~Pozdrawiam
    ~Weru$ ;3


    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę, się, że tak szybko napisałaś notkę :). Opowiadanie i zdjęcia bardzo mi się podobały <3 .
    Pytania:
    1. Sama nie wiem. Z Lucy to słodka para, a z Anabelle też byłoby nieźle ;).
    2. Mi chyba najbardziej też podoba się Anabelle :).
    ~Wisienka~

    OdpowiedzUsuń
  3. Anabelle jest dość śmieszna. Łazi po krzakach, śledzi innych... no niezły z niej shorthair xD.
    Historyjka bardzo fajna, ale czasem nie mogłam się połapać, kto co mówi.
    Napisz coś jeszcze! Wiem, że minął już prawie rok, jednak chyba nigdy nie jest za późno?
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń